piątek, 15 września 2017

Korzystając ze zwolnienia...

nadrabiam zaniechaną z powodu braku czasu i zmęczenia lekturę ulubionych blogów.
Tak przy okazji witam Dolną Saksonię :).
W ubiegłym roku przez dwa tygodnie łaziłam z bólem wszystkiego, .myśląc że to z powodu nadmiaru pracy. Skończyło się przechodzoną grypą. W tym roku zaczęło się od dziwnego uczucia w głowie i w uszach, co poczatkowo zwaliłam na własną głupotę, bo z racji nocnych zmian zdarzyło mi się parę razy nie wziąć tabletek na nadciśnienie. Jednakże wczoraj w godzinach rannych zmierzyłam sobie gorączkę i było 39 stopni. Chwila wachania (w domyśle nie bądż durna) i poszłam po zwolnienie. Póki co do wtorku. Człowiek goni za pieniądzem i nie myśli, że jak sobie mocne kuku zrobi, to popłynie więcej niż przepadnięta premia. No to tym razem pomyślałam i siedzę w łózku zgodnie z zaleceniem pani doktor :)

12 komentarzy:

  1. Dolna Saksonia w pas sie klania. :)))
    Gute Besserung. :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuruj się, kuruj, dużo wypoczywaj i dbaj o zdrowie. Przechodzona grypa często "pada" na serce.
    Zdrówka życzę.
    regian

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam astmę, ale póki co bez leków się obywam. I chcę, aby tak pozostało :)

      Usuń
  3. No to żeś poszła po rozum do głowy ;)
    Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już raz byłam durna i z zapaleniem płucdo pracy chodziłam. I dziś mam astmę.

      Usuń
  4. Ooooo, czyzbys dorosla? ;) Dbaj o siebie, bo za chodzenie chora do pracy nikt Ci nie podziekuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem, czy dorosłąm? Generalnie mam ich w nosie. W sensie firmę. Oni się mną nie przejmują.

      Usuń
  5. Kuruj sie kochana, dla tych paru grosikow w kieszeni nie warto sie zazynac, dobrze ze do tego wniosku juz doszlas :-)
    Szkocja pozdrawia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już to wiem Iwonko. Dżiś kosztem zdrowia zarobię te dwie stówy, ale potem zdrowia nie odrobię.
      Szkocjo moja ulubiona :)

      Usuń