sobota, 6 lutego 2016

Wybory. W sensie do władz

Jacieżpaństwoniepierdzielę. Aż se tak musiałam. Jakiś miesiąc temu dostaliśmy z niemężem wielkie płachty w cud malinowym kolorze plus stertę małych w równie przyjemnych barwach. Wiecie te tam wyborcze, kto, komu i dlaczego. Uznałam, że ja w wyborach to nie bardzo, bo wiecie rozumiecie
obcokrajowiec i te sprawy. Płachta ze względu na cud kolorek miała zostać spożytkowana w bliżej jeszcze nieznanym celu, ale pies ochlapał, plamy zostały to i w papierowe śmieci wrzuciłam. Zapomniałam. Aż do dziś. Wracam z kundelem ze spacerku, pacze a tu w skrzynce listy. Wyjmuję
i drętwieję z paniki-listy do mła i niemęża z magistratu. Piekło i szatani nie rozumiem co piszą, ale jak z magistratu to rzecz poważna być musi. Na mietkich nogach wlazłam na swoje pięterko, psa z uprzęży uwolniłam i do kompa lecę. łapy mi drżą z paniki, nie trafiam w odpowiednie klawisze...
Stop. Głęboki wdech i wydech i pierwsze słowo z listy w tłumacza wrzucam. I zatyka mnie bo to słowo to "elekcyjny". Czytam (he he) dalej a tu zapraszają na niedzielę 6 marca. Ok dobrze jest w niedzielę tu nie pracują. Czytam dalej i prosz państwa wybierać mam. Władzę czy cuś. Jeszcze sobie dotłumaczę już na spokojnie, ale strach minął. Patrzcie państwo-nie obywatel przecież, ale zameldowany, legalnie pracuje i podatki wszelakie płaci,znaczy głosować może. I z tego co przeczytałam ( jednakowoż nie mam pewności czy dobrze) to nawet powinien. No to się pożegnam, bo muszę lecieć w śmieciach pogrzebać-szczęściem papierowych...

7 komentarzy:

  1. I co znalazłaś? .....hi,hi.....
    regian

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha ha - super
    Dawno u ciebie mnie nie było - widze duze zmiany musze sie cofnąć zeby zrozumiec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przegapiłam Twój powrót:(. Ciesze się, że znów jesteś:-)

      Usuń
    2. Cofnelam sie i juz wiem co je grane :)

      Usuń
  3. W lokalnych wyborach możesz głosować i w europejskich. W ogólnych nie bo nie jesteś obywatelem. Z doświadczenia wiem że lepiej głosować. Zawsze. Sie jest milej widzianym jak sie jest na liście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jestem skoro dostaliśmy imienne listy. Zamierzam pójść z tym, że trzeba poczytać, co kto komu i dlaczego. I powiem tak, że wybory za mniej niż miesiąc, a w pracy nikt się nie "zabija" żeby udowodnić kto lepszy. Gdyby nie plakaty i malinowa płachta z przyległościami to nie wiedziałabym, że wybory tuż, tuż.

      Usuń