czwartek, 9 czerwca 2016

Pasmo ekhm ekhm sukcesów. Germańskich

Państwo wybaczo częstotliwość pisania-zasadniczo to padam na ryj ze zmęczenia, a padanie na ryj jest czynnością bardzo czasochłonną, to i nie mam siły na pisanie. Chociaż mam o czym. W końcu listy do czegoś zobowiązują. Czy cuś. Ale ad rem
Pisałam o telefonie do naprawy internetu, niestety był to połowiczny sukces rozmówniczy, bowiem nie dogadałam się z panią w kwestii kogo słychać w telefonie.
Za to czytajcie ludzie czytajcie:
1. umówiłam się na wizytę w prześwietlarni głowowej-pani mnie zrozumiała, a ja panią jeszcze bardziej :-))
2. W Makdonaldzie sama personalnie i osobiście złożyłam zmówienie, domówiłam co mus było domówić i było to całkiem spokojne i spontaniczne gadanie:-))
3. Z Polski przyszła przesyłka. Firma kurierska była trzy razy pod drzwiami, za każdym razem wcześniej i ups nikt ich nie wpuścił, bo ja w pracy a Reksio leniwiec, więc jak mi dziś napisali, że to był ostatni dzień dostawy i przesyłka nazad do wysyłacza powróci, troszku się wściekłam. Więc Edytka myk za telefon i próbuje sprawę załatwić. Pierwszy raz podając numer się z lekka pomyliłam, bo w końcu "nul" z "nojn" może człowieka  zmylić, ale zaraz się poprawiłam i proszę ja was przesyłka jest umówiona do dostarczenia na następny wtorek na 13. No czyż nie jestem Gienisiem???
No czyż??? :-))))).
Do napisania się z Państwem

2 komentarze:

  1. Niedługo nie będą wiedzieli, że nie jesteś Niemką.....hi, hi....Polka potrafi....
    regian

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdradzi mnie literka r, którą to literkę Germanie wymawiają na trzy różne sposoby,zasadniczo nie do nauczenia się przeze mnie, bo moje r strasznie warrrrrrrczy:). Najważniejsze że germański do przodu. Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń