wtorek, 10 czerwca 2014

(marl)

Ubrała szarą sukienkę
W szarą dziurawą wanienkę
Wodę nalała
Wzięła koszyczek szary
Wyglądał jakby był stary
Bardzo cierpiała
Stanęła na szarej łące
Szarości odmian tysiące
Kwiatów szukała
Jak znaleźć na łące kolory
Jak przegnać te wredne potwory
Płakać zachciała
Łza spadła na płatki kwiatów
Zerwał się furkot ptaków
Cisza nastała
Kwiaty kolorów nabrały
W kolory ubrał się świat cały
Szarość została
Szarość jest też kolorem
Jest Twoim wolnym wyborem
Możesz być cała
Cała w kolorach i kwiatach
Cieszyć się chwilą świata
I być kolorem swym...
Daj sobie tylko prawo
(marl)*

*Marzena Anetta Rosińska Lamparska

4 komentarze:

  1. A ja trzymam za CIEBIE kciuki.Żebyś w końcu mogła cieszyś się tym światem. eva.s.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję z całego serca-aż mi wróciła chęć do pisania:-).
      Dziękuję:-)

      Usuń
  2. otóż to! Tyle mamy 'koloru' w życiu na ile sobie pozwolimy :)
    alanona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z uporem godnym lepszej sprawy od lat niezmiennie uwielbiam czarny.:-)

      Usuń