sobota, 3 czerwca 2017

Kolejna lekcja germańskiego wrrrrrr.

Wew związku ze ścianą deszczu nauczyłam się kolejnej nowej rzeczy po germańsku-anulować rezerwację :((((.
Leje tak, że nie potrzebujemy jeziora. Wystarczy na balkon wyjść. I wali piorunami.
Smutno mi : (((((
Ale że zawsze muszę znaleźć dobrą stronę-próbowałam kupić sobie kostium kąpielowy. Sklep z namiotami byłby najodpowiedniejszy...

10 komentarzy:

  1. No juz nie badz taka kokietka! Widzialam Cie na zywo, wiec jeszcze zalapujesz sie na kostiumy kapielowe, podobnie jak ja, ale ja to na granicy z namiotami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadna kokietka! Albo się wylewala opona z pontona,albo miszeleny na dole.

      Usuń
  2. Obie kokietki jak cholera ;). Widzialam dokumentacje (Gosianki o przerabianie takich fotek w fotoszopie nie podejrzewam) i kudy Wam do namiotów :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie narzekam na w odzieży,szczególnie zimowej ino na strój kąpielowy.

      Usuń
  3. Dzien dobry, to nie byc reklama ale ja to juz z oddzialu namiotow i kupuje moje w "Ulla Poppken", to taki sklep dla "puszystych". Ten ostatni to w formie "sukieneczki" i nie widac oponek;). Trzymam kciuki za lepsza pogode. (Przepraszam za brak polskich znakow)

    OdpowiedzUsuń
  4. "to nie ma byc" - mialo byc. Przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaaaaaa... piękne są! Warto pisać te moje bzdurki, bo inaczej pewnie długo bym jeszcze o tym sklepie nie wiedziała :-))). Rozmiarówka normalna?
      Dziękuję pięknie imienniczko, bo ja dwojga imion jestem-Edyta Małgorzata.

      Usuń
    2. Prosze bardzo i bardzo mi milo;. Tak, rozmiarowka jest normalna i jakosc tez w porzadku. Maja nawet opcje ze zamowic z internetu do wybranego filialnego sklepu i po przymiarce kupic albo nie.
      U mnie za 3 tygodnie urlop, moze przedtem sie jeszcze zalapie na cos ladnego i niedrogiego. Pmarzyc moozna no nie?;)Jeszcze zeby to slonce...

      Usuń
  5. To do nas teraz ten deszcz przyszedl. Buuuu....

    OdpowiedzUsuń