wtorek, 25 października 2016

Zasadniczo i zważywszy.

Odebrałam wynik testu na poziom A2. Napisałam na 80%. Zasadniczo to powinnam być zadowolona, zważywszy na ilość czasu jaki mogę na naukę poświęcić. Jak się zaprę to nawet godzinę, z czego 50 min to zadania domowe. A gdzie powtórki??? Poszły i utopiły się w Renie.
Na dodatek w dniu wczorajszym nauczyciel znów miał coś do mnie, z tym że nie wiem czy personalnie, czy narodowościowo. Najpierw czepił się ogólnie procentów-że każdy wie najlepiej na ile chce zdać. Po raz kolejny przypomniałam mu, że jako jedyna na 22 osoby pracuję i to na zmiany.
A on mi na to, że jego nic to nie obchodzi. Zgrzytnąwszy zębami, powstrzymałam w zarodku ciętą ripostę, a to z uwagi że była w języku ojczystym. Po germańsku bym się zapluła. Potem stwierdził, że i tak mam najlepiej, albowiem mówię w języku europejskim,na co ja odparłam, że przepraszam że nie urodziłam się na Dalekim Wschodzie a w europejskiej Polsce i spojrzałam na niego ciężkim wzrokiem. Ciężki wzrok już raz widział, więc z lekka zdeprymowany dodał, że dukanie mowa jest git, pisanie i czytanie tudzież, a jedynie gramatyka leży martwym bykiem z jednej strony, z drugiej zaś jest świetna, czyli nic nowego. Potem dodał, że arabski, kurdyjski i tygeryjski to stare języki i są bardzo trudne, zaś germański młody to łatwiejszy. O polskim nic. Jak zwykle. A jeszcze później spakowałam się i wyszłam, bo nie miałam chęci słuchać dalszych wywowdów, a i do arbajtu był już wielki czas. Znów jest malowanie trawników...


Do napisania się z Państwem:-)




A to prosz Państwa jest  Ren w jesiennej poświacie widziany z pagórka nad moim domem



9 komentarzy:

  1. Ale że dlaczego? 80 procent nie wystarczy???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minimum to równe 60. Poniżej trzeba kurs powtarzać. Moja ambicja ma chęć na więcej😞

      Usuń
  2. Hej, a jak tym innym co to starymi czyli trudniejszymi językami mówią poszło? Ciesz się Sister , że zaliczyłaś. Skoro ilość punktów jest ok, to się nie przejmuj ambicją tylko gadaj jak najwięcej. Buziol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, bo wyszlam wczesniej do arbajtu, a potem bylo wolne.

      Usuń
  3. Brawo, Eda! Ja tam jestem z Ciebie dumna, naprawde. Masz bardzo wysoki wynik, stosownie do okolicznosci pracy na zmiany. Gdybys nie pracowala, mialabys setke.
    A temu wesolkowi zaproponuj, zeby polskiego sie nauczyl. Ciekawe, jak poradzilby sobie z gramatyka i wymowa. No wiec!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. On raczej tak bardziej po murzynsku tego tam tenten

      Usuń
  4. Gratulacje, najważniejsze, że zdałaś i osiągnęłaś piękny wynik. Zdolna jesteś i już !!! A ambicje wyślij na nocną zmianę........razem z nauczycielem języka niemieckiego.
    Ja wiem coś o pracy na zmiany, ponieważ raz w tygodniu mam dyżur nocny. Kończę o godzinie 8.00, jadę do domu, kładę się spać i na 16,00 wracam ponownie do pracy. Całe szczęście, że nie pracuję fizycznie.
    Pozdrawiam.
    regian

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie lepiej wyslac go na... Madagaskar?😁😁😁

      Usuń