środa, 2 października 2013

:-(((

Ja już nie mam siły. Ten debil śpi pijany w kotłowni. Ale nie o niego mi chodzi.
W portfelu zostało mi jakieś 40 zł do nie wiem kiedy. Zadzwoniła sąsiadka że jest chętny na moje psie dziecko, moje słoneczko, mój skarb, mojego Reksia. Reksia, który mieszka w domu a nie w budzie, bo ma chore stawy, któremu gotuję rosołki na udkach i obieram z kości , krupniczek na wątróbkach, serduszkach, żołądkach,bo ostatnio zapchały mu się jelita i o mało go nie straciliśmy,który rybki wsuwa aż miło. Jeśli ten idiota nie ogarnie się, a ja będę musiała stąd wyjechać, co stanie się z tym cudnym stworzonkiem? Którego obecność w zeszłym roku sprawiła, że żyję?
Tutejsi ludzie zwierzęta mają za nic. Tutejsi ludzie karmią psy chlebem moczonym w wodzie, jako luksus dodając łyżkę smalcu, tutejsi ludzie z nastaniem jesieni wywożą swoje zwierzęta i porzucają je w lesie, samotne i przerażone... . Tutejszych naprawdę ludzkich ludzi mogę policzyć na palcach obu rąk...
Kto go będzie kochał jak ja?
Co jeszcze muszę przez pijaka stracić?


 Chociaż zaczyna brakować mi sił, wytrzymam do rozwodu. Może uda się zabrać cudaczka ze sobą.
Dam radę, dam radę dam radę...


8 komentarzy:

  1. KOCHANA, ZABIERZ GO ZE SOBĄ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO , ŻE JEST PRZYZWYCZAJNONY DO BIEGANIA PO OBEJŚCIU. TYLKO GDZIE MU BĘDZIE LEPIEJ JAK NIE PRZY TOBIE, PIESEK SZYBKO SIĘ PRZYSTOSUJE, SZYBCIEJ NIŻ MYŚLISZ. PROSZĘ NIE ODDAWAJ GO.
    ASKA

    OdpowiedzUsuń
  2. Ani myślę go oddawać! Nie wyobrażam sobie nawet takiej możliwości. W zeszłym roku dałam radę, dam i teraz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo SIŁY życzę.pozdrawam .eva.s.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Dam radę bo przy, bo przy nawet duchowym wsparciu życzliwych ludzi po prostu nie mam innego wyjścia :-). Dziękuję :-)

      Usuń
  4. Dasz radę, Pies to najwartościowsze, co aktualnie posiadasz. Nie możesz go oddać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwila załamania była. Ale już minęła. Ja nie moje dziecko, przyjaciela nie oddam. A po za wszystkim grzyby są. W razie czego po lesie polatam i też jakiś grosz będzie dla pieseczka:-). Dziękuję :-)

      Usuń