piątek, 10 kwietnia 2015

Serniczek się nie spodobał?

No to będzie o torciku. Torcik był urodzinowy na wstępie, a chwilę po dmuchaniu przekształcił się w pożegnalny. Torcik przepysznego smaku oraz wyglądu zrobiła w charakterze prezentu jedna z moich koleżanek z grupy. Rzecz się zdmuchnęła i zjadła dość dawno, bo w styczniu ale ogarniam się dopiero od niedawna. Dziewczynom zrobiłam dość niemiłą dla nich niespodziankę, bo do ostatniej chwili trzymałam swoje plany w tajemnicy. Było sporo łez i u niektórych panika, jak to sobie poradzą beze mnie-ja wiem, że dadzą radę, bo muszą. Byłam w ich życiu tylko krótką chwilę, odcisnęłam ślad i czas był odejść. Miła jest myśl, że komuś moja obecność tak bardzo pomogła.

Torcik był śmietankowo-czekoladowy a dla złagodzenia nadmiernej słodyczy-troszkę kwaśnych owocków... mmmmm...
Smacznego oglądania :-)))







2 komentarze:

  1. Torcik smakowicie wyglada mniam mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo pyszny był:-))).
      Szkoda że jak wszystkie pyszne torciki szybko odszedł w niebyt :-)))

      Usuń