poniedziałek, 12 października 2015

Pociąg do Misie

Znalazłam taką kartkę, która doskonale odzwierciedla mój aktualny stan ducha:
Uuups minęłam stację Niemiecki, upsss stacja Papierowa wiklina też została z tyłu, a zaraz gazety zajmą mi cały dom, ożeszkarwasztwasz Sprzątanie tylko mignęło mi za oknem. Nie żebym brudem zarastała, ale białe meble w kuchni jednakowoż wymagają staranniejszej niż absolutne minimum pielęgnacji. I nie nie mam żadnej depresji-nic z tych rzeczy. Po prostu mi Misie-Niechce. a i jeszcze doszedł kryzys edukacyjny-nic ale to nic mi do pustego łba nie wchodzi i wydaje mi się, że to jest ten moment, kiedy ludzkość liznąwszy jakiegoś języka, uznaje, ze mu tyle wystarczy. No mi nie wystarczy, no ale Misie-Niechce! Ratunku kopa mi jakiegoś trza czy cuś. Ech...

8 komentarzy:

  1. Edi,kopa zasadziłabym Ci zapodając na full Zeppelinów -Whole lotta love :-))))No nie ma ludzkiej siły,aby nie poczuć potężnej dawki energii emanującej z tego utworu,spróbuj,posłuchaj młodszej koleżanki :-)
    Serio,to przyczyn "Misie niechce"moze byc dużo...tez tak niedawno mialam,wyniki szczególowe badan tarczycy wykazaly Male braki jednego hormonu,zaczelam zażywać i ....normalnie mam takiego powera,że siebie nie poznaje,zero zmęczenia...
    A może wystarczy w Twoim przypadku do Zeppelinów dorzucić dobry magnez i będzie lepiej?.
    Buziaki i wierzę,ze ten pociąg gdzieś pobładzi i przyjedzie następny z napisem "chce mi się wszystko!!"
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owocku Zeppeliny to musiałaby lecieć wciąż i nieustająco nieprawdaż :-))). Wiesz ja bym chciała nic nie musieć-tzn. żeby wrócić do domu, poszwędać się i za jaka robotę się zabrać. A tu niestety kuku- Niemiecki muszę i już, a onżesz( ten Niemiecki) niekompatybilny ostatnio ze mną:( plus praca na trzy zmiany to i do pociągu wsiadłam ech...

      Usuń
    2. Ta praca na trzy zmiany,to przegięcie.Popatrz Edytko,im szybciej lepiej nauczysz sie szprechać,tym Twoja szansa na znalezienie lzejszej pracy ,najlepiej na 1 zmianę wzrasta!!!
      A nie mozesz sobie poki.co kilka dni urlopu wziąć,zeby zwyczajnie.odpocząć?

      Usuń
    3. Urlop hoduję na przymusowy świąteczny oraz na wypadek przypadku piątkowych "nocek"-pod koniec roku zdarza się, że odwołują właśnie te z piątku na sobotę i w obu przypadkach (święta i te nocki) bujasz się na bezpłatnym jak nie masz płatnego. A ja wkrótce muszę mieć 3 dni, kiedy to wcale a wcale nie odpocznę. A mam wszystkiego urlopowego w tym roku 12 dni.W kwestii germańskiego wiem, gdzie problem jest-za mało mam możliwości do mówienia, bo w pracy to hmm nie bardzo. I tyle.
      Pozdrowionka

      Usuń
  2. E tam, wszyscy na tarczycę zrzucają, a człowiek po prostu musi miec czasami takiego lenia, ileż w końcu można się zarzynać. Nie kopa Ci trzeba tylko porządnie się wynudzić, nicnierobienie to też dobre lekarstwo bo jak się człek tak wynudzi to w końcu się za coś weźmie... z nudów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaaa... Mój leń ma się całkiem dobrze-nie przeszkadzam mu jak widać w egzystencji:-)))). Reszta to pestka ,ale ten niemiecki ...:(

      Usuń
  3. W takich sytuacjach mówię: żeby mi się chciało chcieć, tak jak mi się nie chce. A tak swoją drogą czasami ciało i psychika same się bronią przed nadmiarem obciążeń branych przez nas, na bary czy na klatę, jak kto woli. Czasami jesienna pogoda ma wpływ na taki stan.
    Odpocznij, więc sobie, nabierz sił.........A później do dzieła.
    Pozdrawiam.
    regian

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że w tym roku nawet jesień mnie nie rusza? Sie zdiagnozowałam-to zwyczajne zmęczenie-praca na trzy zmiany to koszmar:(
      Pozdrawiam

      Usuń